Szukamy jej od zarania dziejów, a wciąż nam umyka. Ma w sobie niezwykłą potęgę, potrafi czynić cuda. Zapominamy, że wszyscy jej potrzebujemy. Wszyscy potrzebujemy miłości.
Siadając do tego tekstu sama do końca nie wiem, o czym chciałabym napisać. W słuchawkach, po raz pierwszy od bardzo dawna, wybrzmiewa L’envie d’aimer w wykonaniu Daniela Levi’ego. Jest to piosenka przewodnia Les Dix Commandements, francuskiego musicalu z 2000 roku, która opowiada biblijną historię Mojżesza. Historię znaną ogromnej liczbie osób. Traktującą o wyjściu Izraelitów z Egiptu. Która jednak może pokazywać znacznie więcej, niż tylko potęgę Boga ratującego swój lud z niewoli. Tak naprawdę ma w sobie niezwykły przekaz – wszyscy potrzebujemy miłości.
Adaptacje tej historii znam dwie. Obie szczerze polecam. Pierwsza jest w wersji animowanej, czyli Książe Egiptu. Natomiast druga jest musicalowa – Les Dix Commandements. Obie opowiadają o dwóch braciach, którzy w pewnym momencie stają po przeciwnych stronach konfliktu. Obie mają niezwykłe przesłania. Jednak dzisiaj chcę się skupić nad wersją francuską.
Opowieść zaczyna się, gdy córka faraona znajduje w rzece dziecko i postanawia je przygarnąć. Chłopiec rośnie, na dworze władcy czuje się jak u siebie. Z przyrodnim bratem łączy go bardzo zażyła więź. Aż pewnego dnia wszystko się zmienia. Broniąc niewolnika zabija strażnika, za co zostaje wygnany. Odnajduje nowe życie, jednak w pewnym momencie zostaje posłany, aby uwolnić Izraelitów. Wykonuje swoją misję, przeprowadza ludzi przez morze, następnie wędruje z nimi przez pustynię. Między tymi wszystkimi wydarzeniami przebija ogrom miłości, w najróżniejszych postaciach.
Miłość i przyjaźń
Ta pierwsza miłość wynikająca z przyjaźni, życia na wspólnej przestrzeni. Rywalizacje z uśmiechem na twarzy i przekonaniem, że mimo różnic zawsze się stanie po tej samej stronie. Przekonanie, że życie jest proste i piękne. Flirt z tą samą dziewczyną i wiara, że bez względu na to, którego wybierze, przyjaźń pozostanie. Zarówno z bratem, jak i z nią. Miłość z pozoru niewinna, która jednak zostanie przez całe życie. Która upomni się o swoje w odpowiednim momencie.
Miłość chcąca sprawiedliwości
Świat jest pełen konfliktów, mniejszych i większych. Krzywdzimy się wzajemnie, przekonując, że to w obronie. Bo moje przekonania są ważniejsze niż mój przyjaciel! Przecież on atakuje moją religię, nie zasługuje na bycie kochanym!
Miłość jest trudna. Łatwo ją pomylić czy przeinaczyć. Zawsze taka była. Zabił w obronie słabszego. Coś wewnątrz krzyczy: zrobił dobrze, jest niewinny! To z miłości do prześladowanego! Mojżesz także zabił. Został za to wygnany, stracił nie tylko pozycję, którą miał. Stracił dom, najbliższą rodzinę. Nikomu tym nie pomógł. Je n’avais jamais prie – tak naprawdę nigdy dotąd się nie modliłem. Nigdy tak naprawdę nie kochałem.
Ta jedyna!
Nawet, gdy wszystko wydaje się stracone, miłość może odmienić życie. Wnieść nieco radości, nauczyć kochać. Być ponad wszystkimi trudnymi decyzjami, ponad złością, zniecierpliwieniem i niezrozumieniem. Po prostu trwać. Zacząć się może niewinnie, od jednego spotkania i spojrzenia. Spojrzenia, które zmieni postrzeganie świata i wszystkich ludzi.
Po przeciwnych stronach
Przejście przez Morze Czerwone. Ucieczka przed pościgiem. I bracia po dwóch stronach barykady. Każdy niesie ze sobą swoje cierpienie, ale też tęsknotę. Mimo wzajemnych krzywd jakaś ich część dąży do pojednania. Jest to jeden z piękniejszych obrazów w całym spektaklu. Obraz, do którego nie potrzeba słów.
Wszyscy potrzebujemy miłości
Ta opowieść jest inna niż wszystkie. Na pozór znamy ją wszyscy. Jednak zagłębiając się w nią okazuje się być historią o miłości i jej obliczach. O tym, że jest ona skomplikowana, a na drodze do niej jest wiele przeszkód. Odnalezienie jej nie sprawi, że cały świat będzie różowy i pachnący, jednak pozwoli dostrzec wartość drugiego człowieka. Dlatego warto jej szukać.
Musical kończy się piosenką L’envie d’aimer. Piosenką, która popchnęła mnie do napisania tego tekstu, a która zostawia przesłanie: Niech miłość, którą będziemy się potrafili obdarzać, przyniesie nam chęć kochania.
Na koniec zachęcam do poznania całości. Wersja z polskimi napisami jest podzielona na cztery części. Znajdziesz je tutaj. Jeśli masz na to ochotę, po obejrzeniu wróć i podziel się swoimi wrażeniami.