W jakiś dziwny sposób w ostatnim czasie doba skróciła się. Dni mijają jak szalone, czas przecieka przez palce. Zatrzymując się na chwilę naszła mnie refleksja, że chyba nie słucham już muzyki. Muzyka mi towarzyszy. Wracając z pracy do domu włączam jedną z moich playlist na Spotify. Podczas gotowania czy sprzątania ona też jest gdzieś obok. …
Czasami poniedziałki nieco się spóźniają. Taki spóźniony poniedziałek może przyjść na przykład we wtorek. I pojawia się taki niepozornie, cicho wybąka 'przepraszam za spóźnienie’, siada sobie gdzieś w kąciku i cicho czeka. Początkowo go nie poznajesz, wygląda jak takie typowe wypadki dnia codziennego, które mogą się wydarzyć w dowolnym dniu. Na przykład delikatnie zaśpisz – …
Dzisiaj muzyka jest na wyciągnięcie ręki i parę kliknięć. W każdej chwili mamy dostęp do dowolnej piosenki dowolnego artysty. Dlatego pojawia się pytanie – czy kupowanie płyt ma sens?
Coraz ciężej mi znaleźć motywację do pisania. Mam wrażenie, że cały czas się powtarzam. Wydaje mi się, że znalazłam rozwiązanie – zmieniam bloga!