O wakacjach na luźno, czyli oby nie lało

Pomyślałam, żeby napisać o wakacjach na luźno. Dlaczego? Bo męczą mnie nieco formy moich poprzednich tekstów i chcę napisać coś innego. Jeszcze kiedyś to powtórzę. Niedługo wybieram się na wakacje. Czekają mnie dwa tygodnie plażowania, biwakowania i innych rzeczy, jakie towarzyszą wypadowi nad polskie morze. Chyba, że będzie lało. Jak pomyślę, jak to było rok …