Stanisława Celińska mimo wieku dysponuje wciąż fascynującym głosem. W połączeniu z wokalistą T.Love Muńkiem Staszczykiem powstała słotna piosenka.
Po radosnej piosence Zaz i Pabla Alborana nastrój troszkę opadnie. A nawet bardziej niż troszkę. Piosenka, którą chcę się podzielić dzisiaj, jest lekko dołująca. Wielka Słota jest rozmową między matką i jej synem. Jemu brakuje matki, chce, aby wróciła i przestała pić. Ona go przeprasza za swoje słabości. Śpiewają Muniek Staszczyk i Stanisława Celińska. Piosenka bardzo pasuje do wykonawców, szczególnie do pani Stanisławy, ponieważ nawiązuje do jej historii. słotna piosenka
O wykonawcach
Duet Stanisławy Celińskiej z Muńkiem Staszczykiem jest niezwykły. Ona jest aktorką i wokalistką, działającą na scenie już 46 lat. Jako aktorka debiutowała w 1968 roku, współpracowała z wieloma teatrami w Warszawie i nie tylko. Oprócz występów teatralnych ma na swoim koncie wiele ról filmowych. Grała Lusię w Nie ma róży bez ognia, Stasię w Katyniu czy Kazię w Teatrze Telewizji Brancz. Zygmunt 'Muniek’ Staszczyk to lider zespołu T.Love, w którym jest od początku jego istnienia. Nagrał także dwa solowe albumy. Działa na scenie muzycznej od 1982 roku. słotna piosenka
Wrażenia
Ilekroć słyszę ten utwór, za każdym razem mnie porusza. Uspokaja mnie i trochę wstrząsa. Gdy jestem zabiegana zatrzymuje mnie i pozwala ochłonąć. Prawdopodobnie dzieje się tak, ponieważ tekst jest dość życiowy, smutny, a przede wszystkim prawdziwy. Do tego dochodzi muzyka, jakby sprzed wielu lat. Mnie bardzo hipnotyzuje.
