Śpiewać każdy może, jak nie solo, to w chórze. Im większy, tym bardziej można zaszaleć. Ten chór jest naprawdę duży i robi piorunujące wrażenie.
Styczeń 2011. Dwóch panów z Toronto, Daveed Goldman i Nobu Adilman postanowiło zebrać grupkę, żeby wspólnie pośpiewać. Na luzie, bez żadnych zobowiązań. Spotykali się co tydzień, potem co dwa, a inicjatywa wspólnego śpiewania cieszyła się coraz większą popularnością, trwała tygodnie, miesiące, lata… I tak powstało Choir! Choir! Choir!
Dzisiaj śpiewają nie tylko w Kanadzie, twórcy jeżdżą po świecie, zbierają kolejnych ludzi i zarażają ich śpiewaniem. Biorą na warsztat znane przeboje muzyki rozrywkowej. W wykonaniu Choir! Choir! Choir! można usłyszeć piosenki popowe, w tym Take On Me A-ha!, Summertime Sadness Lany del Rey czy We Found Love Rihanny. Jednak znacznie więcej można znaleźć rockowych klasyków, takich jak Wish You Were Here Pink Floyd, Sweet Child O’Mine Guns’n’Roses, Nothing Else Matters, Loosing My Religion, Comfortably Numb i wiele innych.
Śpiewać każdy może?
Kto może dołączyć do chóru? Praktycznie każdy! Do Choir! Choir! Choir! nie ma przesłuchań, trzeba się tylko zgłosić wcześniej, znać śpiewany utwór i mieć możliwość dotarcia do Toronto na sesję. Czyli najlepiej mieszkać w mieście lub jego okolicach.
Nie samym chórem chór żyje
Do wspólnego śpiewania zapraszani są także artyści znani z poszczególnych utworów. I tak Hallelujah Leonarda Cohena zaśpiewał Rufus Wainwright, jedna z wersji Because the Night została nagrana z Patti Smith, a When I Close my Eyes chór wykonał z Joelem Plaskettem.
Docenieni przez muzyków
Ciekawe, jakie to uczucie, kiedy cover udostępnia artysta pisząc, że jest genialny? Ja nie mam pojęcia, ale wykonawcy Choir! Choir! Choir! na pewno wiedzą doskonale. Tak zostali docenieni przez R.E.M., Bryana Adamsa, Simple Minds, Leonarda Cohena czy Patti Smith. Nic dziwnego, ich wykonania są niesamowite.
Gołębi śpiew na 2000 gardeł
Czasami jest potrzebna określona liczba osób, odpowiednie miejsce czy dobrany utwór tak, aby oddać pokłon artyście. Jednym z takich projektów było wykonanie When Doves Cry Prince’a. Aby zaśpiewać utwór, Daveed i Nobu zebrali 1999 osób w Massey Hall w Toronto. Efekt? Zwala z nóg.
Chcesz dowiedzieć się więcej o Choir! Choir! Choir!? Zajrzyj na ich stronę internetową lub odwiedź ich kanał na YouTube.
Więcej od Muzycznej Listy
Jeszcze wszystko będzie możliwe