Kobieta czasami nie umie się zdecydować. I chociażby bardzo się starała, to się nie da. Dlatego ten teks będzie opowiadał o dwóch utworach. Zapraszam na Queen w dwóch odsłonach!
Ten tekst zakończy zestawienie związane z muzyką zespołu Queen. A wiadomo – najlepiej kończyć z przytupem. Dlatego mam dwa utwory, muzycznie różne, ale oba równie genialne. Oto Queen w dwóch odsłonach!
Krótka historia o pewnych wydarzeniach
’39. Wsiadam w statek kosmiczny i lecę. Lecę szybko, tak, jak porusza się światło. Jeśli Einstein ma rację, to ja będę leciała rok, a na Ziemi minie sto lat. Więc wrócę w ’39, ale to już będzie inny ’39.
Po tytule utworu ’39 prędzej można by się spodziewać jakichś wojennych historii. Do tego się przyzwyczailiśmy i ten rok kojarzy nam się jednoznacznie. Jednak ten utwór napisał Brian May. A po astrofizykach, jak i po fizykach, można spodziewać się wszystkiego. Na przykład zamknięcia Ogólnej Teorii Względności Einsteina w krótkiej, radosnej piosence. Dziękuję Brian May, za takie przyjemne niespodzianki i fizykę przemyconą do muzyki.
Zabierasz mi dech w piersiach
Z kolei You Take My Breath Away to nieco psychodeliczna ballada, z jakże charakterystycznym wstępem i delikatnym brzmieniem pianina. Opowiada, a jakże, o miłości. Zaśpiewana przez Freddiego Mercurego tak wysoko, że tylko nieliczni mogliby się pokusić o powtórzenie tego wyczynu. Aby dodać powabu i smutku momentami uaktywnia się chór złożony z pozostałych członków zespołu, który wspomaga głos leadera i wydobywa z piosenki te niskie, piękne barwy. Smaku dodaje jeszcze solo Maya, które wybrzmiewa pod koniec utworu. Jest to jedyny moment, kiedy daje się słyszeć inny instrument niż delikatne pianino. A kończy się… No sami posłuchajcie, jak się kończy!
Teraz widać na pierwszy rzut oka, że moje niezdecydowanie miało rzeczywiście bardzo poważne podstawy. Nie wspominając już o tym, z jakimi rozterkami wiązało się wybranie tych dziesięciu utworów do zestawienia. Dlatego mam nadzieję, że podobały się Wam i że z niecierpliwością wyczekujecie nadchodzącego zestawienia. A mogę Wam zdradzić, że będzie się działo!