Kolejna pozycja na mojej pierwszej liście to Stairway to Heavem Led Zeppelin. Przyznam się bez bicia – na co dzień nie słucham tego zespołu, więc może nie będę się dużo o nich rozpisywać, bo jest to znany zespół, a nie chcę popełnić głupich błędów, jakie zdarzały mi się wcześniej. A teraz posłuchajcie:
Tak jak już wcześniej wspominałam, nie będę się o tym zespole rozpisywać. Dzisiaj będzie krótko. Napiszę tylko, dlaczego wybrałam tą piosenkę.
A wybrałam ją, ponieważ ma w sobie jakąś magię. Strasznie mi się ona podoba. Jest taka spokojna. Poza tym lubię, gdy w piosenkach słychać wyraźnie pojedyncze instrumenty. Nie wiem, czy zrozumieliście, o co mi chodzi, ale nie wiem, jak to wyrazić.
Pozdrawiam,
Ola