Ewa Demarczyk w utworze Krzysztofa Kamila Baczyńskiego.
Poezja- słowo to większości z nas nie kojarzy się dobrze. Słysząc ten wyraz na myśl przychodzą nam długie poematy, pisane niezrozumiałym i dziwnym językiem- niby to polski, ale czy na pewno? Polonistki zrobiły swoje- obrzydziły poezję na dobre. Ale dzisiaj chciałabym pokazać, że wiersze mogą być bardzo ciekawe i pasjonujące. Ja sama zakochałam się w wierszach Baczyńskiego. Dlatego na liście w tym miesiącu jeszcze parę razy pojawi się ten poeta.
Kto to był Krzysztof Kamil Baczyński?
Krzysztof Kamil Baczyński-jeden z wybitniejszych poetów okresu wojennego. Żył i zginął w Pieśni o Szczęściu, Na moście w Avignon czy Elegii o… (chłopcu polskim). Zginął 4 sierpnia 1944 roku, podczas Powstania Warszawskiego.
Warszawie. Podczas wojny działał w konspiracji. Żołnierz Armii Krajowej, podharcmistrz Szarych Szeregów. Autor m.in.
Stereotypy i skojarzenia
Tego w naszym życiu jest pełno. Często nawet nie zdajemy sobie sprawy kiedy zaczynamy szufladkować, nawet nie znając dokładnie tematu. Ktoś rzuci hasło matematyczka, to przed oczami pojawia nam się wiedźma, a dodając do tego wymagająca to już w ogóle. Gdy usłyszymy o zespole grającym metal to przed oczami staje nam satanistyczna kapela, cała w czarnych barwach. Słysząc o poezji przypominają nam się analizy wiersza ze szkoły lub pytania Co autor miał na myśli? Dlaczego tak mnie naszło, żeby o tym napisać? Bo często i poezja, i muzyka sprzed kilkudziesięciu lat są dzisiaj odbierane jako nudne, nie na czasie, dziwne, niemodne. A to przecież nieprawda. O, i w tym momencie część z was pomyśli- taka to dzisiejsza młodzież, niczego nie docenia. I teraz sprostuję: nie, nie zwalać mi tu na młodzież! Bo chociażby ja mam lat 16 i słucham na co dzień takiej muzyki, poza tym wielu moich znajomych ze szkoły ma podobne preferencje muzyczne. Ale się rozpisałam! Dobra, już przestaję.
Gwóźdź programu
Teraz to, na co wszyscy czekaliśmy. Ewa Demarczyk w utworze Wiersze Wojenne Baczyńskiego.
I polecam wszystkim film Baczyński. Już niedługo jego recenzja pojawi się na blogu: Recenzje.
Do następnego razu,
Ola